Agata w Norwegii: NORWESKIE WYPRZEDAŻE

Witam Was bardzo gorąco...
Tak jak wcześniej obiecałam wstawić zdjęcia rzeczy które kupiłam na tegorocznych wyprzedażach w Norwegii tak więc robię.
Wszystkie rzeczy które kupiłam są z okresu od grudnia do lutego tak więc nie jest tak, że jak zaczynają się wyprzedaże wystarczy pójść raz na początku i tylko wedy możemy kupić najlepsze rzeczy za niską cene. Po części tak jest ale nie zawsze wiadomo, że na początku możemy znaleść rzeczy gdzie będziemy mogli kupić je we wszystkich dostępnych rozmiarach ale z drugiej strony ich ceny nie są przecenione maksymalnie przeważnie są to przeceny od 30% do 50% lub upusty 100kr, 200kr, 300kr lub więcej zależy od ceny początkowej danej rzeczy.
Swoje zakupy np. w ZARA zaczynam zawsze już na początku wyprzedaży bo teraz już wiem, że im póżniej się wybiorę do tego sklepu tym ciężej będzie mi kupić rzeczy w moim rozmiarze ponieważ np. w lutym wszystko jest już przebrane, a rozmiary które nas interesuja mogą być już niedostępne, ale za to ceny są jeszcze niższe od tych które były na początku, przykład: w ZARA kupiłam marynarke która po tygodniu była obniżona o następne 100kr ale były już tylko 3 sztuki.
Najbardziej na przecenach lubię kupować torebki ponieważ ich ceny są tak obniżone, że naprawdę warto zainwestować w dobrą firmę na którą szkoda by nam było wydać pieniądze za cenę przed obniżką. Przeważnie czekam do przecen 70% i jeżeli jest jakaś torebka która naprawdę mi się podoba ale jest początkowo obniżona o 30% to jej nie kupuję i tłumaczę sobie że jeżeli przyjde poźniej a ona będzie nadal i będzie przeceniona o 50% lub 70% to dopiero ją kupię, a jeżeli już jej nie ma to poprostu mówię sobie, że widocznie nie była ona dla mnie i szukam jakiejś innej w dobrej cenie.

Tak więc żeby już nie przedłużać, oto moje zdobycze. Miłego oglądania.